Kiedy byłem w świecie reklamy, żyłem dla wielkiego ujawnienia.





Pracownicy agencji rozwijają się w momencie, gdy w końcu możemy pokazać naszemu klientowi pomysły, nad którymi pracowaliśmy z pasją przez kilka dni, tygodni, a nawet miesięcy.



A jednak dla większości agencji teatralność tego momentu bierze się z pewnego poczucia dystansu i napięcia. Oznacza to, że na jakiś czas przed tym dniem, Ty i Twój klient uzgodniliście krótki opis projektu, harmonogram, budżet i zestaw rezultatów. Ale od tego czasu jesteś sam, autonomicznie tworząc. Teraz nadszedł czas na ponowne zjednoczenie i dostarczenie towarów.



Ale zamiast być końcem tego procesu, to spotkanie jest często tylko początkiem długiej, żmudnej drogi pełnej informacji zwrotnych, zwrotów strategii, zmian budżetu i prawdopodobnie więcej niż kilku pasywnych, agresywnych e-maili.


77 numer anioła

Ponieważ prawda jest taka, że ​​klienci nie lubią niespodzianek. Przynajmniej tego rodzaju niespodzianki, jakie otrzymują od agencji: nieformalne i ponadbudżetowe pomysły, zmiany zakresu, niespełnione oczekiwania itp.

Dlaczego więc nadal działamy w sztywnych ramach tradycyjnego zarządzania projektami, które z natury i nieuchronnie prowadzą do tych bardzo (niepożądanych) niespodzianek? Ponieważ nie chcemy, aby nasi klienci byli prawdziwymi partnerami w naszym procesie twórczym, i w związku z tym odczuwają cały niepokój, który wiąże się ze świadomością, że płacą za godziny i godziny pracy, które mogą, ale nie muszą, mieć związek z ich pierwotnym zapytaniem.



Uwierz mi, wiem, że jako zespołowi agencji ciężko jest umieścić swoje ego na tylnym siedzeniu. Jednak aby budować zaufanie w naszych relacjach z klientami, potrzebujemy procesu, który sprzyja przejrzystości, komunikacji i współpracy. Wejdź: zwinny.



Otwarta komunikacja…

Ze wszystkich sposobów, w jakie możemy zminimalizować możliwość zaskoczenia klienta, transparentność wydaje się najbardziej oczywista. Jeśli jesteś otwarty ze swoim klientem przez cały proces, żadna decyzja, wynik lub odstępstwo nie powinny być niespodzianką.

Wiesz, że opracowanie ostatecznego produktu musi odbywać się etapami, ale czy Twój klient? W ramach Agile klienci mają dostęp do całego procesu tworzenia treści i kampanii. Nie tylko łatwiej jest śledzić postępy w projekcie, ale także edukować ich na temat całego czasu i wysiłku, jaki jest potrzebny do końcowego rezultatu. W ten sposób, jeśli wystąpi opóźnienie lub zmiana na dowolnym etapie procesu, wiedzą o tym w czasie rzeczywistym i mogą zobaczyć jego natychmiastowy wpływ na większy budżet i harmonogram projektu.



I nie chodzi tylko o narastające niepowodzenia, na które klienci mają większy wgląd, ale także o sukcesy. Podczas gdy tradycyjne podejście kaskadowe do zarządzania projektami mówi: Zaufaj nam, damy radę, Agile mówi: Widzisz? Robimy to. W miarę postępu projektu masz więcej okazji do osiągnięcia po drodze kamieni milowych, świętując wspólnie te mniejsze wygrane. Staje się bardziej ciągłym, spójnym systemem dostarczania niż ostatecznym produktem, który nie tylko buduje zaufanie, ale także postrzeganą wartość.




3 numer anioła

…tworzy postęp

Agile nie tylko daje obu stronom wgląd w postęp projektu, ale także daje klientom więcej informacji. Podczas gdy metoda kaskadowa polega na żądaniu i dostarczaniu, Agile dotyczy relacji — klientów i agencji ściślej współpracujących na każdym etapie, zmieniających się, zmieniających i optymalizujących w miarę ich realizacji.



Pierwszym etapem jest zapoznanie ich z metodologią Agile na samym początku. Pokaż im, że Agile to o wiele więcej niż tylko Twój wewnętrzny proces i codzienne standupy. Prawdziwe partnerstwo oznacza wspólne rozwijanie potrzeb klientów, a nie tylko odpowiadanie na krótkie pytania i spełnianie próśb.

Oznacza to zaznajomienie się z planami projektów, które nie są już wyryte w kamieniu. Agile zapewnia zarówno Twoim klientom, jak i Twojemu zespołowi elastyczność i przejrzystość niezbędną do dostosowywania zapytań (klientów) i zadań (zespołu) projektu w miarę jego rozwoju.


anioł numer 116

Spróbuj więc: pracuj razem, aby stworzyć mapę drogową projektu, uzgadniając mniejsze, przyrostowe kamienie milowe, a nie ostateczny wynik. Następnie pamiętaj, aby uwzględnić swoich klientów w codziennych i cotygodniowych odprawach, a także w planowaniu sprintu i spotkaniach retrospektywnych.

Oczywiście nie chcesz, aby mikro-zarządzanie nimi zarządzało, ale będziesz otrzymywać informacje zwrotne i opinie bez względu na wszystko. Czy nie wolałbyś zdobyć ich w trakcie procesu, aby w razie potrzeby móc włączyć i zmienić się w jedenastogodzinny granat, który wysadza całą twoją ciężką pracę?

Moim zdaniem i w ten sposób praca jest lepsza.

Jest nie tylko bardziej wydajny, ale zamiast wstecznie wymuszać informacje zwrotne na temat w pełni upieczonych pomysłów, Agile pozwala na odpowiednie ugotowanie, co skutkuje głębszymi, bogatszymi i odpornymi na ciepło rezultatami końcowymi.


7777 oznacza cnotę doreen

Teraz naprzód!

Wcześniej pisałem o tym, jak społecznościowe zdemontowały tradycyjny model agencji i jak ważne jest, aby agencje zachowały elastyczność i elastyczność w dzisiejszym nowym paradygmacie cyfrowym. Ale dla mnie ta zmiana w procesie jest częścią szerszej rozmowy na temat relacji między agencjami a ich klientami. Żaden związek nie przetrwa bez zaufania.

Metodologia Agile zapewnia niezbędny poziom przejrzystości, komunikacji i współpracy, aby stworzyć prawdziwe partnerstwo – takie, w którym zaufanie buduje się z czasem, zamiast po prostu prosić o nie na początku, zanim zostanie ono zdobyte.

Podziel Się Z Przyjaciółmi: